Współczesnym więzieniem wierzącego człowieka jest kościelny system, który niemal od zarania służy interesom spasionej hierarchii. Perfidia polega na tym, że żywi się on człowiekiem. Nie chodzi tylko o wyzysk i pazerność. Kościół żywi się poczuciem winy jednostki, strzegąc "jedynej słusznej" recepty na życie. Ma nią być ślepe posłuszeństwo i pokora.
Trzymając się faktów, autorzy kreślą kryminalną historię kościoła, który łupił i mordował ofiary kolonialnej opresji w Kanadzie, przyuczał kobiety w Irlandii do kultury gwałtu, cynicznie wmawiał ustami "świętej" matki Teresy, że cierpienie uświęca, więc nie należy go uśmierzać, prześladował gejów dehumanizującym ich głosem uciekających często przed własną tożsamością seksualną kościelnych liderów.
Babilon pokazuje też kościół skorumpowany przez ludzi władzy, uwikłany w wojny polityczne, zalękniony wizją synodu, w którym wierni na równi z kapłanami decydują o jego kształcie. Wreszcie kościół, który nienawidzi kobiet.
To nie jest książka antykościelna.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 286-[302].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kanadiana - tak Kanadyjczycy nazywają wszystko to, co kanadyjskie: historię, obyczaje oraz fakty, które są częściami składowymi tego niezwykłego kraju. Słowo to używane jest niekiedy w prześmiewczy sposób, gdy chce się opisać, że coś jest tak kanadyjskie, że przekroczyło wszelkie granice zdrowego rozsądku.
Kanada to dla wielu z nas wciąż nieodkryty ląd, nie tylko pod kątem rozległej, dzikiej natury, ale również mieszkańców, którzy tak często myleni są z ich południowymi sąsiadami, a tak bardzo się od nich różnią...
Jak wygląda życie Polki w kraju syropem klonowym płynącym? Jak przetrwać kanadyjską zimę? Czy ogon bobra je się na słodko czy słono? Czym jest Onterrible i gdzie leży Hongcouver? Jak żyje się w wielkim szklanym mieście, a jak w otoczeniu surowej kanadyjskiej przyrody? I wreszcie, czego Monika nauczyła się od Kanadyjczyków, uznawanych za jedną z najprzyjaźniejszych nacji na świecie?
Gdy dziewięć lat temu Monika planowała swój roczny pobyt w Kanadzie, nie sądziła, że zostanie w niej do dziś. Teraz, gdy czuje się tam jak u siebie, postanowiła podzielić się swoimi spostrzeżeniami ze wszystkimi, którzy chcą rozpocząć swoją kanadyjską przygodę albo po prostu spędzić tutaj kilka wakacyjnych tygodni.
UWAGI:
Na okładce: Jak poznałam, poczułam i zrozumiałam Kanadę. Bibliografia, netografia na stronach 294-295.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni